Gdynia kojarzy się powszechnie z architekturą modernistyczną, która doczekała się licznych opracowań, naukowym dysertacji i popularyzatorskich inicjatyw. Choć dziedzictwo modernistyczne stanowi istotę wizualnej tożsamości miasta, warto pamiętać, że od początku w Gdyni wznoszono budynki odbiegające od założeń modernistycznych, niemniej zasługujące na uwagę miłośników architektury. Choć nie są one ani tak opisywane ani doceniane jak te modernistyczne, warto przyjrzeć się im bliżej. Dworzec Morski Żeglugi Gdańskiej, Siedziba Organizacji YMCA, Dom Marynarza czy kamienica Władysława Budyna stały się impulsem do stworzenia książki Gdyńskie perły, czyli więcej niż modernizm.
Powstające w dwudziestoleciu międzywojennym klasycyzujące śródmiejskie kamienice, historyzujące gmachy użyteczności publicznej, dworkowe wille podmiejskie czy zakopiańskie domy mieszkalne, stanowiły punkt wyjścia dla poszukiwań nowego architektonicznego języka, torując drogę modernistycznej wizji nowoczesnego miasta na miarę XX wieku. Nie tworzyły jedynie przystanków na trasie do celu, ale ważny etap w poszukiwaniach własnej tożsamości narodowej.
Celem książki jest zwrócenie uwagi szerokiej publiczności na niemodernistyczne oblicze Gdyni, wciąż niewystarczająco poznane i pozostające poza zainteresowaniem animatorów kultury, edukatorów i przewodników. Publikacja w przystępny sposób przybliża historię budynków, podkreśla ich wartość dla historii miasta oraz rolę w kształtowaniu narodowego dziedzictwa architektonicznego.
Książka zawiera teksty badaczy architektury: Agaty Abramowicz, Jacka Friedricha i Marii Jolanty Sotysik, wprowadzenie kuratorki projektu Patrycji Wójcik, a także archiwalne i współczesne fotografie gdyńskich pereł.