W 1920 roku Gdynia była wsią mogącą liczyć nieco ponad 1000 mieszkańców. Niespełna 20 lat później stała się 130-tysięcznym modernistycznym miastem. Marzenie o dostępie do morza a także modernizacyjny wysiłek młodego państwa sprawiły, że wzniesiony od podstaw wielki nadbałtycki port oraz rosnące w „amerykańskim” tempie miasto stały się przedmiotem powszechnej dumy. Książka jest katalogiem wystawy stałej Muzeum Miasta Gdyni. Zawiera zdjęcia wybranych obiektów a także eseje m.in. Andrzeja Szczerskiego, Magdaleny Grzebałkowskiej i Jerzego Kochanowskiego.
Historia Gdyni, jak każda porządna historia, ma wiele wątków. Jedne są bardzo ważne, inne mniej; jedne są wyraźne, inne ukryte. U początków Gdyni łatwo uchwycić wątki najważniejsze: z jednej strony marzenie o Polsce nowoczesnej, dynamicznej, śmiało patrzącej w przyszłość, z drugiej – zakorzeniony w narodowej historii romantyczny patriotyzm. W cieniu wielkich dziejowych i społecznych procesów toczyło się jednak zwykłe życie. Gdynianki i gdynianie kończyli gdyńskie szkoły, w gdyńskich kościołach brali śluby, na gdyńskich cmentarzach chowali swoich zmarłych, dbali o swoje gdyńskie kamienice, do pracy w gdyńskiej stoczni jeździli gdyńskimi trolejbusami, w gdyńskiej hali robili zakupy, z Gdyni wypływali w morze, do Gdyni wracali. Bez tego wszystkiego nie byłoby historii Gdyni. Życie Gdyni, to życie gdynian, a Gdynia, to ich dzieło, dzieło wciąż otwarte…