Tkanina – traktowana często jako niższa forma sztuki – leży na pograniczu malarstwa czy rzeźby, ale dysponuje też własnymi środkami wyrazu. Wysoką rangę zyskała dzięki wybitnym artystkom światowego formatu, jak choćby Magdalena Abakanowicz i Jolanta Owidzka. Jednocześnie tkanina pozostała bliska zwykłym ludziom – w każdym domu obecne przecież były dywany, gobeliny, zasłony, makaty…
Katarzyna Jasiołek omawia wycinek wielkiej historii tkaniny, ale za to bardzo ważny – ponieważ właśnie polscy artyści zrewolucjonizowali światową tkaninę artystyczną. Zaczyna opowieść od dwudziestolecia międzywojennego i działalności Spółdzielni Artystów Plastyków „Ład”, słynącej głównie z kilimów i żakardów. Pisze także o kilimie zakopiańskim, którego tradycja sięga czasów powojennych.